Drukuj
Odsłony: 1890

 Wypalanie traw    

           Corocznie w okresie wiosennym na terenie powiatu brzozowskiego mamy do czynienia z dużą ilością pożarów traw. Zastanawiamy się czym to zjawisko jest podyktowane, może brakiem wiedzy, zwykłą ludzką bezmyślnością, czy chęcią doświadczenia nowych wrażeń.

Naukowcy, ekolodzy i leśnicy mówią, że dla świata przyrody wypalanie traw to katastrofa ekologiczna. Wypalanie traw na terenach rolniczych grozi utratą unijnych dopłat a co roku w pożarach spowodowanych wypalaniem traw giną też ludzie najczęściej ci, którzy podejmują się wypalania. Sam przyjazd zastępów JRG i OSP do takiego pożaru kosztuje kilkaset złotych. Koszty to nie tylko wylana woda, spalone paliwo, zużyty sprzęt, praca ratowników ale przede wszystkim ludzkie życie, czego nie da się przeliczyć na złotówki. Co roku za pośrednictwem mediów tj. radia, prasy i telewizji informujemy o licznych  zagrożeniach spowodowanych wypalaniem pozostałości roślinnych i jaki mamy efekt?
           Zastanawiamy się czy nasi podpalacze nie zdają sobie sprawy, że w przypadku gdy jednostka ratowniczo-gaśnicza zajęta jest likwidacją pożaru trawy i otrzyma zgłoszenie o wypadku drogowym z osobami uwiezionymi w pojazdach to wówczas do zdarzenia dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego zadysponuje jednostkę, która jest wolna w tym momencie ale znajduje się np. w drugim końcu powiatu brzozowskiego. A czas płynie nieubłaganie i to na niekorzyść poszkodowanych.

Apelujemy więc do wszystkich wypalających trawy: szkodzicie nie tylko środowisku, sobie ale przez Wasze czyny okradacie mieszkańców powiatu brzozowskiego z dostępu do szybkiej pomocy, która niejednokrotnie ratuje życie.

Opracował: st.kpt. Tomasz Mielcarek